Muszer jako poeta dysponuje takim rodzajem słuchu, jakiego na ogół wymaga się od prozaika czy dramatopisarza. W jednym z wywiadów, stwierdził on, iż „piszę po to, aby wyrazić tych, którym nie dana została zdolność pisania” i w tej deklaracji mieści się clou poetyckiej (i moralnej) strategii Muszera: sięga on w rejony (języka) na ogół pomijane przez poetów, dzięki czemu wsłuchując się w tę, par excellence polifoniczną, poezję, usłyszymy głosy taksówkarzy, rybaków, gospodyń domowych i „wszystkich innych nieznajomych”. Muszerowi udało się odnaleźć poezję za granicą tego, co „poetyckie”. (Piotr Krupiński)
This site is safe
You are at a security, SSL-enabled, site. All our eBooks sources are constantly verified.